Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

JedenSlad, czyli miejska sieć skuterów elektrycznych. Jak działa nowy system? [WIDEO]

Redakcja
JedenSlad, czyli miejska sieć skuterów elektrycznych. Jak działa nowy system? [WIDEO]
JedenSlad, czyli miejska sieć skuterów elektrycznych. Jak działa nowy system? [WIDEO] Szymon Starnawski
W majówkę w Warszawie oficjalnie wystartuje miejska sieć skuterów elektrycznych JedenSlad. Skutery można będzie wypożyczyć i oddać w dowolnym miejscu miasta, a docelowo ma ich być w stolicy aż 700. Zobaczcie, jak działa nowy system!

System jest oparty o skutery elektryczne, rozwijające prędkość do 45 km/h. Początkowo będzie ich 50, ale docelowe minimum to 700 sztuk. Dzięki temu, że pojazdy ze względu na blokadę nie mogą rozpędzić się do wyższej prędkości, może z nich korzystać bez konieczności posiadania prawa jazdy każdy, kto ma 22 lata lub więcej - jedynym wymaganym dokumentem jest dowód osobisty. Osoby młodsze potrzebują jakiegokolwiek dokumentu upoważniającego do kierowania pojazdem. Może to być prawo jazdy na skuter, motocykl lub samochód.

Skutery są całkowicie bezgłośne, jedyny dźwięk wydają kierunkowskazy. Od pojazdów spalinowych odróżnia ich też przyspieszenie, które jest bardziej odczuwalne niż w większości samochodów. Skuter nie może też zgasnąć, co sprawia, że jazda nim jest bardzo prosta nawet dla kogoś, kto nigdy wcześniej nie siedział za kierownicą jednośladu.

Skutery są też ubezpieczone w pełnym zakresie: AC, OC i – co ważne – NNW. Przydaje się to w sytuacji, gdyby użytkownik podczas wypożyczenia zarysował skuter. Dzięki ubezpieczeniu nie ponosi on żadnej odpowiedzialności. Jedynym wyjątkiem są przypadki, gdy celowo uszkodzi pojazd lub kieruje nim po spożyciu alkoholu.

Gdzie możemy pojechać?
- Nie mamy stałych stacji bazowych, skutery można oddać w dowolnym miejscu dostępnym publicznie – opowiada Łukasz Banach. – Można wyjechać poza granice Warszawy, ale wypożyczenie trzeba zakończyć na terenie miasta.

Na start JedenSlad udostępnia ponad 50 obszarów, w których można wypożyczyć i oddać skuter. Jako że na początku skuterów będzie tylko pięćdziesiąt, ważne jest, by nie rozproszyć ich po całym mieście. Skutery można zatem znaleźć przy miejscach odpoczynku i rekreacji, centrach handlowych, węzłach pasażerskich, okolicach biurowych, terenach mieszkalnych oddalonych od centrum miasta, wreszcie miejscach szczególnie trudno dostępnych. Całą mapę znajdziecie tutaj:

Cały proces wypożyczenia obsługuje się z poziomu aplikacji. Za pomocą telefonu rezerwujemy skuter, otwieramy bagażnik czy uruchamiamy maszynę. W telefonie sprawdzimy też poziom naładowania baterii, przewidywany kilometraż i szacowany czas jazdy. Jak szacują pomysłodawcy projektu, na jednej baterii można przejechać około 70-80 km. Jeśli skuter jest naładowany poniżej 20% (co przekłada się na około 15 minut jazdy), nie ma możliwości wypożyczenia go.

Co jeśli jednak wypożyczymy skuter, który ma 21% i będziemy nim jeździć „do końca”? - Po pierwsze skuter nigdy nie zatrzyma się znienacka – tłumaczy Łukasz Banach, jeden z pomysłodawców sieci JedenSlad. – Na telefon dostajemy ostrzeżenia o tym, ile kilometrów jeszcze możemy przejechać. Po drugie skuter zaczyna oszczędzać energię. Przekłada się to np. na mniejsze przyspieszenie. Rozładowany lub prawie rozładowany pojazd użytkownik może zostawić w dowolnym bezpiecznym i zgodnym z prawem miejscu. My w ciągu 30-40 minut wymienimy baterię, a zużytą zabierzemy do bazy do naładowania – opowiada.

Zobacz też: Carsharing w Warszawie. Sprawdzamy, jak działa nowy system [ZDJĘCIA, WIDEO]

Taki system ładowania oznacza, że jeśli zostawimy prawie rozładowany skuter pod blokiem, to operator przyjedzie i wymieni mu baterię na nową. Jeśli nikt go w tym czasie nie wypożyczy, będę mógł znowu z niego skorzystać. Zajmować się tym będzie kilka osób, które mają też docierać do skuterów, które są naładowane w 40-50%.

Skutery wyposażone są też w porty USB, w których możemy podładować telefon czy inne urządzenia.

Ile trzeba zapłacić?
Przed startem mamy dwie darmowe minuty, które możemy wykorzystać na przygotowanie się do jazdy, założenie kasku czy podłączenie telefonu do ładowarki. Każda kolejna minuta wypożyczenia kosztuje 69 groszy. Wypożyczenie można „zapauzować” na maksymalnie dwie godziny, na przykład na czas zakupów. Zablokowany w ten sposób skuter kosztuje 10 gr za minutę.

JedenSlad przewiduje również pakiety minutowe dla tych najbardziej aktywnych, czyli tych, którzy regularnie użytkują skutery, na przykład na dojazd na pracy. – Powtarzam jak mantrę słowa „miejska sieć skuterów”, bo bardzo zależy nam na tym, żeby system istniał w tkance miejskiej i był zintegrowany z komunikacją miejską i innymi systemami sharingowymi. – podkreśla mój rozmówca. – Żeby zrezygnowanie z własnego samochodu było realne, trzeba móc podjechać rowerem do skutera, skuterem do miejskiego samochodu, samochodem do sklepu, a potem swobodnie wrócić do domu. Jeśli te systemy będą działały rozłącznie, będzie trudno rozwijać te projekty, ale myślę, że miasto i inne firmy dość dobrze to rozumieją – dodaje.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto