Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na zakupy, do lekarza i na imprezę: samochodowe Veturilo rusza za rok. Co wiemy?

Redakcja
Na zakupy, do lekarza i na imprezę: samochodowe Veturilo rusza za rok. Co wiemy?
Na zakupy, do lekarza i na imprezę: samochodowe Veturilo rusza za rok. Co wiemy? mat. ZTM
Najpóźniej w trzecim kwartale 2017 r. ruszy system samochodów miejskich, dzięki któremu będzie można wypożyczyć samochód tak, jak teraz rowery Veturilo. Wiemy, ile to będzie kosztować i jak ma działać cały system. I choć wstępny projekt budzi pewne wątpliwości (o czym dalej), propozycja zapowiada się bardzo interesująco.

Zacznijmy od samego początku. Pierwsze plany stworzenia systemu wypożyczania samochodów pojawiły się w 2014 roku. Głównym celem projektu ma być odkorkowanie centrum i zmniejszenie liczby pojazdów w Warszawie – a jest nad czym pracować, bo w stolicy na tysiąc mieszkańców przypada znacznie więcej samochodów niż w Berlinie (aż dwukrotnie) czy słynącym z fascynacji drogimi pojazdami Dubaju! Ze statystyk wynika też, że choć w Warszawie samochodów przybywa, ich wykorzystanie… maleje. Jak przekonuje Łukasz Puchalski, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich, warszawski system carsharingu docelowo ma sprawić, że jeden wspólny samochód zastąpi aż dziesięć prywatnych.

Zobacz też: Mapa stacji Veturilo w Warszawie. Lokalizacje wypożyczalni rowerów miejskich

Jak to będzie działać?
Na ulice Warszawy trafi między 300 a 500 niskoemisyjnych samochodów. Mają być fabrycznie nowe, a w trakcie eksploatacji wymieniane po upływie 4 lat lub po przejechaniu 100 tysięcy kilometrów – w zależności od tego, który z tych warunków zostanie spełniony wcześniej. W początkowej fazie systemu nie będą one elektryczne, bo wymusiłoby to sztywny system stacji i parkingów. W obecnym kształcie samochód będzie można wypożyczyć w dowolnym miejscu i w dowolnym miejscu oddać – pod warunkiem, że oba punkty znajdą się na obszarze centrum miasta. Przez „centrum” rozumiemy tu Mokotów, Ochotę, Pragę Południe, Pragę Północ, Wolę, Żoliborz i oczywiście Śródmieście. Aby skorzystać z samochodu, trzeba będzie zarejestrować się w systemie, potwierdzić posiadanie prawa jazdy i albo zarezerwować pojazd albo wziąć go „z ulicy”. Wszystkie operacje będą dokonywane z poziomu aplikacji mobilnej.

Rezerwacja ma umożliwić zablokowanie wypożyczenia dla innych użytkowników na czas 15 lub 20 minut od momentu jej dokonania. Taki system ma swoje zalety, i wady – nikt nie będzie mógł blokować samochodów, dokonując rezerwacji „na za dwa dni”, ani też nie zaparkuje samochodu pod pracą na osiem godzin, uniemożliwiając skorzystanie z niego innym. Wadą jest to, że gdy pojedziemy samochodem miejskim na zakupy do centrum handlowego i „zwrócimy” tam pojazd, dwie godziny później może się okazać, że nie mamy czym wrócić.

Ile to kosztuje?
Użytkownik płacić będzie – podobnie jak w Veturilo – za czas korzystania z samochodu. Minuta wypożyczenia ma kosztować (według planów) 1,2 złotego. System minutowy wynika tu z tego, że pojazdy mają być cały czas w ruchu – ma to wyeliminować sytuacje, w których ktoś spędza w samochodzie pół godziny po jego zaparkowaniu. Będzie to jedyna opłata, jaką ponosi użytkownik – odpadną koszty benzyny, parkowania (samochodem miejskim będzie można zaparkować za darmo na każdym legalnym miejscu parkingowym w obrębie wspomnianego już centrum) czy utrzymania samochodu.

Co ważne, w przeciwieństwie do Veturilo, nie będzie to system, do którego miasto będzie dopłacać. Carsharing ma zarabiać sam na siebie, z opłat pobieranych od użytkowników. To sprawi, że operator będzie musiał traktować system jak zwyczajny biznes – im lepsza jakość usług, tym więcej wypożyczeń. Operator ma też odpowiadać za strategiczne rozmieszczanie pojazdów w mieście i, w razie potrzeby, ich przeparkowanie. Jak zapewnia Łukasz Puchalski, samochody nie mają być oblepiane reklamami i mają zachować jednolity wygląd oraz wyraźną identyfikację Warszawy.

Zobacz też: Trasy rowerowe, Warszawa. Gdzie wybrać się na przejażdżkę? [PRZEGLĄD]

Minutowy system wypożyczania budzi pewne wątpliwości, bo płacić będziemy też za stanie w korku. Ratusz nie wyklucza wpuszczenia kierowców samochodów miejskich na buspasy, co w pewnym sensie rozwiązałoby problem, ale nie ma pewności, że to się faktycznie wydarzy. Kosztowne może też okazać się szukanie miejsca parkingowego, bo w obliczu braku miejsc parkingowych mało prawdopodobne jest, byśmy doczekali się specjalnych stref przeznaczonych tylko dla samochodów miejskich. Zapłacimy również za parkowanie poza strefą centrum, z której co prawda możemy wyjechać, ale poza którą nie możemy „zwrócić” samochodu. Oznacza to, że wyprawa po meble do Ikei w Jankach na Targówku może okazać się bardzo kosztowną eskapadą – podczas gdy my będziemy wybierać kanapę, licznik wypożyczenia będzie cały czas bił.

W takim razie: dla kogo ten system?
Wbrew pozorom, powyższe zastrzeżenia wcale nie oznaczają, że samochodem miejskim nikt nie będzie jeździł. Regularne dojeżdżanie nim do pracy w godzinach szczytu nie jest najlepszym pomysłem, ale szybka wyprawa na większe zakupy – już tak. Jak tłumaczy Łukasz Puchalski, o samochodzie miejskim powinniśmy myśleć w kategoriach „drugiego samochodu w rodzinie”, a więc pojazdu, którym jeździ się rzadko i raczej w sytuacjach awaryjnych.

Carsharing świetnie sprawdzi się więc w przypadku konieczności wyjazdu do lekarza, odebrania dziecka z przedszkola albo szkoły czy też w razie wspomnianych sobotnich zakupów. W innych krajach, które system carsharingu z powodzeniem stosują od wielu lat, bardzo popularny jest też model „włoski” – samochodem jedzie się w piątek wieczorem na imprezę, zostawia pod klubem i wraca już taksówką. System ma być też bardzo przydatny dla małych firm, których właściciele nie mogą – albo nie chcą – kupować samochodu.

Kiedy start?
Docelowo samochód miejski ma ruszyć najpóźniej w trzecim kwartale 2017 r. Obecnie projekt jest na etapie przyjmowania zgłoszeń od kandydatów na operatora, a umowa planowo zostanie podpisana pod koniec tego lub na początku przyszłego roku. Oznacza to, że wszystkie wymienione powyżej założenia mogą ulec pewnym zmianom. Będziemy uważnie przyglądać się rozwojowi sytuacji.


od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto