Stop nowotworom! Zrób za darmo USG swemu dziecku

- Dziecięcy nowotwór to choroba jak każda inna. Ale rodzice boją się wyniku badania i odwlekają moment jego wykonania. Nie wiedzą, że dla dzieci rak to nie jest wyrok. Ponad 90 proc. przypadków chorób nowotworowych u dzieci mogą być wyleczone - twierdzi prof. Adam Jelonek, pediatra, prezes fundacji.

W Polsce choroby nowotworowe we wczesnym stadium rozpoznawane są tylko u 8 proc. małych pacjentów, na Zachodzie wskaźnik ten sięga 25 proc. To dlatego, że u nas, w przeciwieństwie do państw zachodniej Europy nie ma zwyczaju wykonywania zdrowym dzieciom profilaktycznych badań USG. Tymczasem choroby, zwłaszcza nowotworowe u najmłodszych dzieci, rozwijają się bardzo szybko.

- Rodzice powinni bacznie obserwować dzieci, zauważać zmiany w ich zachowaniu dziecka - dodaje prof. Jelonek.-Warto, żeby przy okazji przewijania lub kąpania zwracali uwagę, czy np. w obrębie jamy brzusznej, szyi nie pojawiają się niepokojące zmiany. Są też inne objawy, których nie powinni bagatelizować: senność, rozdrażnienie, drżenie mięśni kończyn, brak przybierania na wadze. Jeśli zaobserwujemy u dziecka takie objawy, trzeba jak najszybciej iść do lekarza i wykonać badanie usg. Jest bezbolesne, trwa zaledwie 15-20 minut. Na ekranie monitora widać już kilkumilimetrowe guzki, torbiele czy zwapnienia. USG pozwala szybko sprawdzić, czy u dziecka nie ma niepokojących zmian - .namawia prof. Jelonek.

By zapisać dziecko na badania dzwońcie pod nr 801 001 011. Rejestracja telefoniczna czynna jest dziś i jutro w godz. 8- 20.

W Lublinie rusza kampania edukacyjna "Lecz ciśnienie skutecznie"

Jeśli Twoje ciśnienie jest wyższe niż 140/90, powinieneś się leczyć. To nic, że nie masz żadnych niepokojących objawów. Lekarze tę
chorobę nazywają cichym zabójcą. Rozwija się bowiem podstępnie, nie dając objawów, czasami przez kilka lat. Ludzie często nawet nie wiedzą, że chorują. - Na Lubelszczyźnie około 300 tysięcy osób leczy się na nadciśnienie, ale szacuje się, że około 30 proc. chorych żyje w nieświadomości - mówi dr hab. Grzegorz Dzida, specjalista hipertensjolog ze szpitala klinicznego nr 1. Problemem jest jednak nie tylko duża liczba niezdiagnozowanych pacjentów, ale również niewłaściwe leczenie nadciśnienia. Tylko 12 proc. chorych w Polsce jest dobrze leczo-nych. W Wielkiej Brytanii zaś 40-50 proc. Właściwe leczenie oznacza w tym przypadku rodzaj przyjmowanych leków. Okazuje, że w Polsce jednym z najpoważniejszych zaniedbań chorych jest rezygnacja z przyjmowania leków. Po roku od diagnozy przestaje je przyjmować ok. 20 proc. chorych. - Nadciśnienie można skutecznie leczyć, ale trzeba regularnie przyjmować leki. Ludzie, którzy rezygnują z przyjmowania tabletek, narażają się na powikłania - dodaje dr hab. Grzegorz Dzida. Konsekwencją nieleczonego lub źle leczonego nadciśnienia są udar mózgu, choroby serca, zawał, a także niewydolność nerek. W Lublinie właśnie ruszyła kampania edukacyjna "Lecz nadciśnienie skutecznie". Jest ona skierowana do lekarzy i pacjentów. Lekarzy rodzinnych ma uczulić, by nie zaniedbywali kontrolowania ciśnienia u swych pacjentów, a chorym uświadomić wagę regularnego przyjmowania leków.